Skoki: Pijany kierowca rozbił samochód i próbował uciekać pieszo

W niedzielę wieczorem, 15 czerwca 2025 roku, w centrum Skoków doszło do groźnie wyglądającego incydentu drogowego. Kierowca forda uderzył w barierki w rejonie kościoła, po czym pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, był kompletnie pijany — badanie alkomatem wykazało około 3,05 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zgłoszenie o kolizji wpłynęło do służb ratunkowych za pośrednictwem numeru alarmowego WCPR. Świadkowie widzieli moment zdarzenia i poinformowali dyspozytora, że kierowca srebrnego forda, po rozbiciu auta na przydrożnych barierkach, wyszedł z pojazdu i zaczął uciekać. Miał ze sobą czarną puszkę piwa.

Na miejsce natychmiast zadysponowano patrol policji z Wągrowca. Funkcjonariusze otrzymali od zgromadzonych osób rysopis uciekiniera. Po krótkim pościgu, przy ulicy Poznańskiej w pobliżu skrzyżowania ze światłami, policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę, który na widok radiowozu próbował się jeszcze oddalić.

54-letni mieszkaniec Poznania został obezwładniony i zakuty w kajdanki. Trafił do Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu, gdzie przeprowadzono dalsze czynności procesowe, w tym pobranie krwi do badań laboratoryjnych.

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 3 lat więzienia, grzywna nie niższa niż 5000 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Ze względu na wysokie stężenie alkoholu, sąd może również orzec przepadek równowartości pojazdu, którym się poruszał.

Źródło: KPP Wągrowiec